obrazy 13
shunyata
Mandala chwytania i lgnięcia. Utrzymywania przekonań, przywiązania do emocji, przywiązania do uczuć, przywiązania do rzeczy, zatrzymywania przeszłości, chwytania się myśli, trzymania się ego. Literami "F", "P", "H" zaznaczone zostały symbole form samsary.
shunyata 4356
Mandala przebudzenia. Przebudzenie nie jest transem, wglądem ani halucynacją. Nie jest zrealizowaniem, rozumianym jako zakończenie procesu wzrastania (zmiana ilościowa). Jest urzeczywistnieniem, uczynieniem realnym. Jako transcendentne - jest przekroczeniem i przejściem w inną rzeczywistość (zmiana jakościowa). Urzeczywistnienie jest nabytą umiejętnością widzenia rzeczy takimi jakie istnieją realnie. Elementy w kształcie rurek symbolizują buddyjskie formy.
shunyata
Mandala jednej minuty cierpienia. Dwudziesta druga czterdzieści siedem. Jest nienasycona, ale tylko wtedy gdy jest głodny. Teraz zbliżenie to dla niej pogwałcenie samotności. Ze strachu o brak pewności siebie, swój dzienny utarg zanosiła hurtem do mężczyzny. Neuroprzekaźniki w mózgu, gdzie wynajmuje pokoje na godziny. Od kiedy rozpadła się jej historia. Jakież w nocy ścigały ją skurcze i padały ciosy. Identyfikacja wlewa ból po trzykroć nieustającym gwałtem. Nie jest kimś jak o sobie myśli. Mówiła do niego. W okolicach ego-wykwitu. Chce! Miota się i patrzy. Szarpie i obserwuje. Dwudziesta. Druga. Czterdzieści. Osiem.
shunyata 36474
Mandala pokory - na splątanie. Ukryte aspekty w nieświadomości są dualne (zaznaczone czerwonymi kropkami). Wielki Zderzacz Hadronów w CERN pod Genewą potwierdza - rację miał Nietzsche - nie ma dobra ani zła. Są tylko zderzenia (zaznaczone niebieskimi łezkami). Mój niedualny mózg jest odsłonięty, każdy może go poklepać, splunąć lub zgasić peta.
shunyata 3e4
Pięć warunków koniecznych poznania Śunjaty:
1. Jeśli chcesz zobaczyć Pustkę nie medytuj z zamkniętymi oczami.
2. Jeśli chcesz usłyszeć Pustkę nie medytuj w ciszy.
3. Jeśli chcesz Pustkę poczuć przez dotyk nie medytuj w samotności.
4. Jeśli chcesz posmakować Pustkę nie medytuj bez jedzenia.
5. Jeśli chcesz powąchać Pustkę nie medytuj bez zapachów.
śunjata
Mózgostopie - wizualizacja ego. Obserwuję ego po wyjściu na ulicę. Jest mu zimno, obserwuję zimno. I krew z nosa. Obserwuję krew. Czerwona i heroiczna - pożądany wstęp do humanizmu. Otwarte żyły nakręcają człowiekowatą nienawiść - nerwem obwodowym pod wyrostkami kolczystymi kręgosłupa, dociera od wzdętych obszarów mózgu. Pustka rozpuszcza agresję - zgodnie z równaniem rozpadu jądra plutonu, gdy ostatecznie implodują w mózgu świadome komórki szare.
shunyata234
Byt absolutny (pierwotny) jako podstawa bytu konkretnego. Kiedy na gruncie ontologii mówimy o rzeczach realnie istniejących zawsze mówimy o istnieniu czegoś konkretnego - drzewo istnieje, ja istnieję. Istnienie zawsze związane jest z pojęciami. Nie można powiedzieć, że rzecz, która nie posiada żadnych właściwości, istnieje. Nawet twierdzenie "to istnieje" domyślnie związane jest zawsze z konkretnym przedmiotem. Nawet wówczas, gdy umysł nie posiada szczegółowej wiedzy o danym przedmiocie, posiada wiedzę o jego widocznych właściwościach. Na przykład, kiedy z daleka nie wiadomo czy przedmiot jest samochodem czy skałą, wiadomym jest, że duża bryła w kolorze czarnym istnieje w dużej odległości. Nie jest możliwe wydanie sądu egzystencjalnego o istnieniu czegoś co nie posiada żadnych właściwości. Byt rzeczy realnie istniejącej jest zawsze związany z przypisaniem rzeczy właściwości. To byt konkretny. Ontologia w ogóle nie dostrzega, że byt sięga dalej, że pojęcie bytu należałoby rozszerzyć o byt rzeczy pozbawionych własności. Byt przedmiotów posiadających własności jest wtórnym do bytu rzeczy bez własności. Jeśli chcemy dowiedzieć się czym naprawdę jest byt, musimy wyjść poza postrzeganie własności przedmiotów. Postrzeganie własności przedmiotów zaciemnia prawdziwą istotę bytu, ukazując jedynie odpowiednio spreparowany obraz. Byt w swojej najczystszej postaci widoczny jest wówczas gdy pozbawiony jest własności (w tym także czasu). Jest on podstawą bytu konkretnego. To byt absolutny (pierwotny) - byt widoczny w Śunjacie. Śunjata odsłania prawdziwą strukturę bytu.
shunyata
A wszystko to przy drzwiach do Śunjaty wciąż zamkniętych. To jego ręce są rękami Skłodowskiej-Curie. Przypływy z góry i z dołu. Odpływy w dół i do góry. Jego palce są palcami Poświatowskiej i Karen Horney. Świadomy umysł dumny jest z jhan. Rośnie w jhanach. Żarówka, która świeci niesamowicie świecąco; budynek, który jest ślicznie wysoki; samochód, który jest cudownie jadący; deszcz, który jest nadzwyczajnie kroplisty. Rower, który imponująco posiada dwa koła i chodnik, który jest urokliwie twardy. A wszystko to bez cienia metafory. Jest jak skrzyżowanie Schrodingera z Schopenhauerem doprawione Abe Kobo.
shunyata
Autoportret na lustrze, na tle dualizmów nie posiadających lustrzanego odbicia (dualizmy zaznaczone zostały kolorem czerwonym). Kim jestem? W Śunjacie nie jestem obserwatorem, bo nie ma nikogo kto mógłby obserwować. Nie jestem odbiorcą bodźców zmysłowych, gdyż nie ma nikogo, kto mógłby odbierać bodźce zmysłowe. Nie jestem nawet niezaangażowanym, nieuczestniczącym, nieodczuwającym, biernym, niemym, nieobecnym, bezmyślnym świadkiem, bo nie ma nic co można byłoby uchwycić jako świadek. W umyśle znajdującym się w Śunjacie świat zewnętrzny odbierany zmysłami odbija się jak w lustrze. Odbity obraz rzeczywistości zewnętrznej pozbawiony jest formy - znaczeń, rozróżniania, osądzania. Jest tylko odfiltrowanym, oczyszczonym z własności, odbiciem. Oprócz tego odbicia nie można znaleźć nic więcej. W umyśle, w którym nie ma wewnętrznego Ja istnieje tylko wypełniający go świat zewnętrzny. Kim jestem, gdy nie ma świadomego wewnętrznego Ja? Jestem wszystkim tym co widoczne jest na zewnątrz. Kim jestem? Światem zewnętrznym.
shunyata
Mandala niezmiennej natury Śunjaty. Symultaniczne przedstawienie ponawianych prób poznania prawdziwej natury rzeczy. Skórzana, brązowa torba w rzeczywistości Śunjaty nie jest torbą, nie jest skórzana i nie jest brązowa - jest rzeczą widzianą bez formy (bez własności i bez czasu). Za każdym razem rzecz pozbawiona formy przejawia się w taki sam sposób - natura skórzanej, brązowej torby - natura rzeczy bez formy - w każdym doświadczeniu Śunjaty jest taka sama. Jest niezmienna.
siunjata
Pojęcie bytu w Śunjacie. Pojęcie bytu w ontologii nie wykracza poza poznanie rozumowe, nie wykracza poza rzeczywistość konwencjonalną. Jak w takim razie określić byt w rzeczywistości Śunjaty, który też jest rodzajem istnienia? Ponieważ byt jest zawsze związany z pojęciami – "On istnieje", "Oni istnieją" - nigdy nie wykracza poza rzeczywistość konwencjonalną. W Śunjacie pojęcia nie są obecne, nie oznacza to jednak, że nie jest obserwowane w niej istnienie. "On" i "Oni" są widoczni w Śunjacie. Skoro są widoczni, nie mogą być niebytem. Jest to istnienie bez formy. Jest to byt oczyszczony – pozbawiony pojęć (pozbawiony formy). Rzecz, która w rzeczywistości konwencjonalnej "istnieje jako przedmiot z własnościami" w Śunjacie "widoczna jest bez własności". "Widoczne bez własności" jako naoczność jest osobliwością, nie posiadającą żadnego odpowiednika w rzeczywistości konwencjonalnej. Sądem egzystencjalnym jest tu sam proces widzenia - lustrzane odbicie świata zewnętrznego w umyśle. Sąd egzystencjalny przybierający postać "widoczność rzeczy - przedmiotu bez własności" jest wystarczającym potwierdzeniem realnego istnienia rzeczy. Potwierdzeniem realnego istnienia jest sam fakt obecności w polu widzenia. (Buddyści "istnienie" w Śunjacie określają je jako "już nie byt" ale i "jeszcze nie nicość".) Tłumaczenie słowa "Śunjata" - pozbawiony. Przejawianie się natury Śunjaty zaznaczone zostało kolorem niebieskim.
shunyata
Dualizmy. Przywołanie miłości stwarza nienawiść, przywołanie łagodności stwarza okrucieństwo, przywołanie obecności stwarza niebyt. W rzeczywistości Śunjaty formy przedmiotów nie istnieją. Jeśli nie są uświadamiane własności przedmiotów, nie są także obecne dualizmy – "relacje-ostracyzm", "cisza-krzyk" czy "obecność-niebyt". Brak dualizmów jest jedną z cech Śunjaty.
sunjata
"Krystaliczna czystość" jako deszcz. Aby odróżnić ją od rzeczywistości konwencjonalnej, rzeczywistość Śunjaty zaznaczona została kolorem niebieskim. Własność charakteryzująca rzeczywistość Śunjaty - "krystaliczna czystość" jest cechą naoczną. Jest jednym z elementów potwierdzającym wejście w Śunjatę i unaoczniającym przebywanie w Pustce. Własność "krystaliczna czystość" jest trudna do opisu, z powodu braku analogicznej lub choćby podobnej własności w rzeczywistości konwencjonalnej (doświadczanej powszechnie), nie istnieje zasób pojęciowy, który by to umożliwiał. Pewnym przybliżeniem może być, nie do końca trafne, porównanie do ostrego widzenia w okularach korekcyjnych. W rzeczywistości Śunjaty zmiana ta jednak nie polega na wyostrzeniu obrazu w polu widzenia, lecz na oczyszczeniu rzeczy i przestrzeni z zaciemniającej "substancji". Jest to usunięcie przesłaniającego filtra składającego się z elementów wpływających na ostateczną mentalną reprezentację rzeczywistości konwencjonalnej. Nie zdajemy sobie sprawy z tego jak bardzo byty niematerialne (np. własności, pojęcia) wpływają na obraz widocznej rzeczywistości. Byty te znacząco go zmieniają. Umysł świadomy zajęty własnościami, pojęciami, osądem, analizą, naznacza widzianą rzeczywistość swoją aktywnością, nadając jej specyficzną esencję. Na co dzień nie mamy świadomości, że cały czas postrzegamy tę esencję. Jest ona immanentnym składnikiem rzeczywistości konwencjonalnej (doświadczanej powszechnie). Konsystencja ta sprawia, że rzeczywistość którą widzimy jako normalną, tak naprawdę jest zniekształcona, często nieczytelna, przysłonięta, rozproszona, rozedrgana, niekompletna. Ogólnie - zabrudzona. To "zabrudzenie" jest mentalną reprezentacją zaciemniających obraz: zjawisk, własności i pojęć. Usunięcie tych zniekształceń i zabrudzeń, tak jak to ma miejsce w Śunjacie, jest podstawą pojawienia się własności "krystaliczna czystość". Jest to własność widoczna. Posiada swoją silnie zaznaczoną esencjonalność. Stanowi jeden z ważniejszych wyróżników rzeczywistości Śunjaty. Jednak nie jest to czystość rozumiana jako przejrzystość stanów psychicznych. Nie jest to czystość rozumiana jako brak fizycznych zakłóceń obrazu. Opisując ją pojęciami dostępnymi w rzeczywistości konwencjonalnej - jest to klarowność, jednoznaczność i wyrazistość. Własność "krystaliczna czystość" jest jednym z elementów tworzących specyficzną, wyraźnie widoczną esencjonalność rzeczywistości Śunjaty.
shunyata
Wieczność jako pomarańczowy deszcz. Własność charakteryzująca rzeczywistość Śunjaty - "wieczność". W rzeczywistości konwencjonalnej umysł nigdy nie ma dostępu do doświadczania wieczności. Wieczność jest wówczas mało sprecyzowanym pojęciem kojarzonym z nieskończonością, nigdy nie kończącym się istnieniem. Pojmowanie wieczności ostatecznie weryfikuje doświadczanie Śunjaty. W Śunjacie jest nią chwila obecna. To wciąż trwające "teraz". To niekończący się proces dostępności "teraz" - bez obecności domyślnej antycypacji "potem", bez domyślnej obecności "przedtem". Wieczność nie jest jednak pojęciem. Jest własnością naoczną, bytem postrzeganym wizualnie. Jest ściśle związana z bezczasowością i przez tę bezczasowość wykreowana. Brak czasu zniekształcającego obraz rzeczywistości odsłania jedną ze specyficznych własności rzeczywistości Śunjaty - wieczność. Wieczność widoczna jest jako klarowna i mocno zaznaczona. Wyraźnie narzuca swój charakter i kształtuje widoczną rzeczywistość. Nadaje jej esencję niewzruszonego trwania w tu i teraz. Przenika wszystkie rzeczy. Realność widzenia wieczności w rzeczywistości Śunjaty jest pełna. Realność ta (niekończącego się "teraz"), jest na takim samym poziomie intensywności i nasycenia jak realność istnienia przedmiotów w powszechnie doświadczanej rzeczywistości konwencjonalnej.
shunyata
Samochód jako pojęcie na tle rzeczywistości konwencjonalnej. Z perspektywy rzeczywistości konwencjonalnej Śunjata jest obecna, ale niewidoczna. Dla większej czytelności przekazu zaznaczona została kolorem niebieskim.
shunyata
Cohsai pustelnik, pełen wdzięczności, pokornie czeka w kolejce. Czekolada w Śunjacie nie istnieje jako czekolada. Chociaż fizycznie jest obecna, gdyż widoczna jest rzecz o konsystencji czekolady. Substancja ta nie ma smaku czekoladowego, ale nie smakuje jak ogórek, po prostu smakuje. Podobnie jak nie ma czekoladowego zapachu, ale nie pachnie jak perfumy, tylko po prostu pachnie.
shunyata
Pies-nie-pies z żółtym-nie-żółtym ogonem-nie-ogonem. W rzeczywistości Śunjaty pies nie posiada tułowia, głowy, łap i ogona lecz jest jedną całością - psem-nie-psem tworzącym jedność ze światem zewnętrznym. Sąd egzystencjalny w rzeczywistości konwencjonalnej składa się z części racjonalnej i emocjonalnej. Część racjonalna jest przywołaniem pojęć. Twierdzenie typu „drzewo istnieje” jest twierdzeniem wtórnym w stosunku do aktu poznania z powodu użycia dwóch pojęć - „drzewo” oraz „istnieje”. W samym akcie poznawczym sądu egzystencjalnego, oprócz przywołania znanych umysłowi wcześniej pojęć, istnieje również komponenta emocjonalna. Czasownik „istnieje” wywołuje impuls, emocję powiązaną z afirmacją. Naturą sądu egzystencjalnego jest afirmująca emocja wywołana poprzez przywołanie pojęć. Pozbawiony emocji sąd egzystencjalny oparty jedynie na twierdzeniu „drzewo istnieje” byłby jedynie refleksją. Dopiero emocja afirmacji jest sygnałem potwierdzenia istnienia. Jednak zarówno refleksja jak i afirmacja są wtórne w procesie poznania bytu gdyż bazują na utrwalonych już wcześniej pojęciach. Sąd egzystencjalny w rzeczywistości konwencjonalnej jest sądem dotyczącym właściwości. Jest potwierdzeniem istnienia związku pojęciowo-emocjonalnego, a nie potwierdzeniem istnienia realnego bytu. Potwierdzeniem istnienia realnego bytu jest akt czystego widzenia tegoż bytu, bez komponenty pojęciowej i emocjonalnej. W rzeczywistości Śunjaty nie ma potrzeby incydentalnego wydawania sądów egzystencjalnych, gdyż istnienie w swojej czystej postaci jest cały czas potwierdzane poprzez permanentną dostępność. W rzeczywistości Śunjaty nie istnieją właściwości przedmiotów absorbujące umysł i zasłaniające realnie istniejący byt. Przy braku widoczności właściwości przedmiotów unaoczniony jest jedynie ich czysty byt. W rzeczywistości konwencjonalnej sąd egzystencjalny jest fałszywym sądem dotyczącym istnienia. Byt rzeczy realnie istniejących możliwy jest do zobaczenia dopiero w rzeczywistości Śunjaty - pies-nie-pies z żółtym-nie-żółtym ogonem-nie-ogonem
shunyata
Rzecz, która jednocześnie jest i nie jest psem. W rzeczywistości Śunjaty pies nie jest psem. W Śunjacie pies nie jest widoczny. Za to widoczna jest rzecz-nie-pies. Istnienie rzeczy-nie-psa zawiera się w istnieniu wszystkich innych rzeczy, a wszystkie inne rzeczy zawierają się w istnieniu rzeczy-nie-psa. Rzecz-nie-pies jest w miliardach, eonach innych rzeczy, a cały Wszechświat mieści się w rzeczy, która jednocześnie jest i nie jest psem.
shunyata
Fragment doniesień medialnych z perspektywy Śunjaty. Zbigniew S. w trakcie rodzinnej kłótni nie traci panowania nad sobą i nie uderza Małgorzaty S. gdyż w Śunjacie nie ma czegoś takiego jak panowanie nad sobą, a uderzenie nie jest uderzeniem. Z tego samego powodu Małgorzata S. nie wpada w depresję, gdyż w Śunjacie depresja nie istnieje. W akcie desperacji nie zabija trójki swoich dzieci Antosia, Mateuszka i Oliwii, gdyż w Śunjacie nie istnieją imiona. W Śunjacie nie ma dzieci i nie istnieje coś takiego jak zabijanie. Nie podpala domu i nie popełnia samobójstwa, gdyż w Śunjacie nie ma ognia, a samobójstwo nie istnieje.
Shunyata
Wnętrze z pomarańczowym psem – jak wyobrazić sobie rzeczywistość Śunjaty. Patrząc na obraz należy założyć, że drewniany stół na pierwszym planie nie jest stołem i nie jest drewniany. Fioletowy obrus, który leży na stole nie jest obrusem i nie ma możliwości aby miał kolor fioletowy. Lampa stojąca na stole nie jest lampą. Podobnie obraz wiszący na ścianie nie przedstawia malowniczych gór, gdyż nie jest obrazem i nie ma na nim gór. Przy stole nie stoi pies z pomarańczową sierścią, gdyż narysowany pies nie jest psem i nie jest narysowany a jego sierść nie jest pomarańczowa.